Straciliśmy bardzo wiele, ale nie zostaliśmy sami…
W niedzielę 27.04.2025 roku nasza placówka została zniszczona przez pożar. Ogień zabrał nie tylko budynek, lecz także miejsce pełne dziecięcych głosów, codziennej pracy, marzeń i wspomnień. To był nasz drugi dom – dla dzieci, nauczycieli i całej społeczności.
Pomimo tej tragedii doświadczyliśmy niezwykłej solidarności i wsparcia. Rodzice naszych wychowanków, z ogromną troską i zaangażowaniem, od pierwszych chwil okazują nam siłę i otuchę. Nasi pracownicy, mimo własnych emocji, działają ramię w ramię, z determinacją i oddaniem.
Dziękujemy Prezydentowi Koszalina i Wiceprezydentowi Koszalina za natychmiastową reakcję i realne wsparcie.
Ten pożar nie zniszczył naszej wspólnoty. Przeciwnie – pokazał, że jesteśmy silni dzięki sobie nawzajem. Wierzymy, że to nie koniec, lecz początek nowego rozdziału.
Dziękujemy, że jesteście z nami.
Tak to było podpalenie
Media o nas:
